Zawalony korytarz
:: Rejestracja :: Układy Słoneczne :: Eter
Strona 1 z 1 • Share
Zawalony korytarz
Odgałęzienie od głównego pomieszczenia, niestety zawalone kamieniami. Gdyby ktoś się odważył, można by spróbować odstawić kamienie i zbadać dalszą część jaskini, ale to zbyt niebezpieczne. Są obawy, że strop się zarwie i cała jaskinia się zawali, więc lepiej nie kombinować. To często odwiedzane miejsce by odsapnąć i przemyśleć różne sprawy. Przez kamienie wydostaje się dziwne błękitne światło. Wszyscy są ciekawi co kryje się za murem zwalonych kamieni.
Re: Zawalony korytarz
Kamienie z niewiadomych przyczyn zaczęły się obsuwać. Nie było to naturalne ześlizgnięcie się głazów i kamieni. Gruz lewitował unosząc się kilka metrów nad ziemią i rozkładając na boki by ukazać dość niecodzienny widok. W końcu dowiemy się co znajdowało się za barierą. A co to było? Była to postać, nieprzytomna kobieta cała zakrwawiona, okryta blaskiem i niebiańską aurą. Unosiła się pośród drobnych kamyczków i chociaż miała zamknięte usta i przymknięte oczy, łkała.
:: Rejestracja :: Układy Słoneczne :: Eter
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|